W trakcie robienia zdjęć usłyszałam od jednego z przechodniów- znaczące: „Dont go to USA”!. p.s. nieco irańskiej propagandy można usłyszeć także w jednym z irańskich muzeów. „Ebrat Muzeum” to dawne więzienie tajnej policji za czasów dynastii Pahlawich (Szach). Przewodnikiem po muzeum jest były więzień, przewbywający tam, tak jak inni polityczni i religijni przywódcy porewolucyjni. Półtoragodzinny tour po muzeum obejmuje także edukacyjny film o torturach przed 1979 r, „takich jak obecnie CIA czy MOSAD”. Wielu młodych Irańczyków nie ma jednak uprzedzeń- uczy się angielskiego, chce wyjechać w przyszłości z Iranu do Europy lub Ameryki. Jest tam zdecydowanie więcej wolności- przyznają.
Saturday, September 18, 2010
Iran „loves” USA.
"Great satan”, czyli Stany Zjednoczone (także Izrael), to państwo, które nie ma racji bytu w opinii władz irańskich. Stosunki irańsko-amerykańskie zostały zerwane w 1979 r, kiedy grupa studentów irańskich przez 444 dni okupowała ambasadę amerykańską wraz 52 dyplomatami. Była to odpowiedż na udzielenie przez USA schronienia znienawidzonemu przez część społeczeństwa szachowi Persji. Ambasada została zamknięta, a dyplomaci ewakuowani. Nadal jednak na Telegani Avenue mieści się opustoszały budynek dawnej ambasady. Z czasem nieco życia nadało jej graffiti na zewnętrznych ścianach.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment